Soul Blast „Juicy Groovy Cake”
Soul Blast to zespół, który pochodzi z południa polski
(Podbeskidzie, Górny Śląsk, Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie) – przynajmniej tak informuje
Facebook. Swoją muzykę identyfikują z South Groove Core.
Materiał zawiera sześć utworów utrzymanych w nurcie groove
core, co w moim przypadku powoduje, że nie można przejść obok tej muzyki
obojętnie… od początku wkręca na tyle, że od razu chciałoby się pojechać na Ich
koncert… no, ale ja mam jedynie CD…
Całość klimatycznym wstępem rozpoczyna kawałek „Let’s back
to the rules”, który definiuje, z jakim zespołem mamy do czynienia,
jednocześnie odsłaniając inspiracje. Utwór z niezwykłym wstępem prowadzącym do
energetycznego jadu i ognia, jednoznacznie wskazuje na gatunek, z którym
utożsamia się zespół. Myślę, że niejeden koncert rozpoczął się utworem „Let’s
back to the rules” porywając publiczność. „Shooting on the set” troszeczkę
uspokaja, daje odpocząć, ale po to tylko by porwać słuchacza kolejnym, wręcz
progresywnie poukładanym numerem „Lazy mess” ozdobionym świetną solówką i przenikającym
riffem. „Hungry aggression” – klimatyczny wstęp prowadzący do kompozycji
spokojniejszej, ale z pomysłem. „Hungry aggression” podobnie jak i „Lazy mess” są
dowodem na to, że zespół ma pełną świadomość muzyczną, zmysł kompozytorski i
umiejętności techniczne. „What a day” to kolejna porcja dynamicznego, ognistego
grania. „Fast, fat freaky flow” przypieczętowuje całość przywołując progresywne
naleciałości, które po wnikliwszym przysłuchaniu można odnaleźć niemalże w
każdym utworze.
Wszystkie kompozycje inteligentnie zaserwowane przypominają
„tort”, który składa się z sześciu warstw przemiennie poukładanych, z
kontrastującymi ze sobą smakami, co zresztą idealnie oddaje tytuł EP „Juicy
Groovy Cake”, bo faktycznie jest „soczyście”. Wyrazistość zespołu to także
wokal, który swoją barwą wypełnia kompozycje dodając im ognia i przysłowiowego „pazura”.
Ogromną zaletą są wspomniane naleciałości progresywnego grania, które poza
ekspozycją możliwości zespołu dodają charakteru tworząc coś na kształt własnego,
unikatowego stylu. W przypadku Soul Blast stwierdzenie, że „wszystko w muzyce
zostało już wynalezione” traci na ważności.
Soul Blast to zespół z pomysłem na siebie, co widać w każdym
utworze może i krótkiego, ale na pewno energetycznego i przepełnionego pasją do
grania EP/dema.
Ocena: 4/5
Lista utworów:
1. Let’s back to the rules
2. Shooting on the set
3. Lazy mess
4. Hungry aggression
5. What a day
6. Fast, fat freaky flow
---
9 lipca 2018 r.
9 lipca 2018 r.
Komentarze
Prześlij komentarz