Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2022

Slave Keeper „Ślad”

Obraz
Slave Keeper to heavymetalowa formacja z Lublina. Niebawem, bo 23 września światło dzienne ujrzy ich debiutancki album zatytułowany „Ślad”. Mam tę przyjemność, że mogę posłuchać tego wydawnictwa w całości zanim pojawi się w regularnej sprzedaży. W ostatnim czasie coraz rzadziej podejmuję się pisania recenzji, ale w tym przypadku postanowiłem zrobić wyjątek; raz, że zespół reprezentuje moje województwo, dwa, że naprawdę świetnie gra. Od pierwszych dźwięków słucha się z przyjemnością. Niektórzy z Was wiedzą, że nie mam w zwyczaju rozwodzenia się nad każdym utworem a skupiam się na całości. A całość robi wrażenie. Całość to 12 utworów utrzymanych w formule melodyjnego heavy metalu z damskim wokalem. Brzmienie sterylne i przyjemne w odbiorze. Wszystkie kompozycje perfekcyjnie dopracowane, wręcz dopieszczone w każdym dźwięku. Fakt, można się doszukiwać i znaleźć inspiracje, ale po ponad pięćdziesięciu latach istnienia tego gatunku ciężko „wymyślić koło”, nie oznacza to jednak, że muzyce

Anja Orthodox - "...we mnie jest najwięcej czerni"

Obraz
Fot. Piotr Karoński Anja Orthodox, Closterkeller, „Pierwsza Dama polskiego metalu i gotyku”. Gdy pomyślę Anja Orthodox, to przed oczami mam teledysk do utworu „W Moim Kraju” oglądany w czarnobiałym telewizorze. Gdy jakiś czas później zobaczyłem ten klip w kolorze, to załapałem jego przesłanie ukryte, właśnie w kolorystyce przesłanie, które doskonale uzupełniało treść zawartą w tekście utworu. Gdy pomyślę Anja Orthodox, to przyznaję, że jako młodzieniec byłem zauroczony w niej jako kobiecie, a to pewnie potęgowało zainteresowanie zespołem Closterkeller. Gdy pomyślę Anja Orthodox, to przed oczami mam artykuł (najprawdopodobniej z gazety Popcorn), w którym opisany był jej ślub i rockowe wesele o jakim później marzyłem. Gdy pomyślę Anja Orthodox, to przed oczami mam niezwykle utalentowaną artystkę o potężnym głosie, z niesamowitą umiejętnością konstruowania poetyckich tekstów i oryginalną w stylistyce kompozytorkę. Bardzo sobie cenię twórczość zespołu Closterkeller, a gdy ostatnio uczes