Kolekcjonerskie wznowienia albumów Smar SW – Wywiad z Zibim

 
Na rynek trafiły kolekcjonerskie wznowienia czterech albumów zespołu Smar SW: „W Jedności Siła”, „Walczmy o Swoje Prawa”, „Świadomość” i „Samobójstwo”.

Smar SW poznałem w latach dziewięćdziesiątych, w czasach, w których posiadanie muzyki w postaci  kopii przegranej od znajomego zadowalało, bo liczyła się muzyka. W przypadku Smar SW muzyka była owiana ideologią, aurą buntu, bezpośrednimi, ale jednocześnie ponadczasowymi tekstami i genialnymi kompozycjami. Ja posiadałem takie właśnie kopie, zdarte niemalże do zerowego poziomu słyszalności, co prawda nie wszystkie, bo wówczas album „Walczmy o Swoje Prawa” zrobił na mnie największe wrażenie i chyba z tym miałem najwięcej do czynienia. Niemniej jednak wcześniejsza czy późniejsza twórczość tego zespołu nie była mi obca. Ostatnio za sprawą książki Karoliny Hejmanowskiej „Adres w sercu” postanowiłem sobie odświeżyć ich muzykę i najzwyczajniej sprawdzić co dzieje się w szeregach Smar SW, a następnie odbudować sobie dyskografię, chociażby w formie kasetowej. Tutaj zderzyłem się z przysłowiową ścianą. Okazało się, że ceny kaset sięgają kosmosu, natomiast na pozostałe nośniki nie mogłem liczyć. Oczywiście w internecie można znaleźć samą muzykę, ale dla mnie, kolekcjonera to nie to samo.

Dlatego od jakiegoś czasu poszukiwałem (i nadal poszukuję) kaset zespołu Smar SW. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku – mam na myśli wspomniane ceny. Tak czy inaczej swoje poszukiwania rozpocząłem tradycyjnie od serwisów handlowych i innymi kanałami. Pewnego dnia przyszło mi powiadomienie z OLX, że „pojawiły się oferty, których szukam”. Wchodzę, a tam niemalże komplecik dyskografii na CD za bardzo przyzwoite pieniądze. Oczywiście bez zastanowienia i nie dociekając szczegółów napisałem wiadomość do sprzedawcy i kilka dni później byłem już posiadaczem 4 CD Smar SW: „W Jedności Siła”, „Walczmy o Swoje Prawa”, „Świadomość” i „Samobójstwo”. Ciekawość jednak była silniejsza, więc całemu procesowi zakupu towarzyszyły rozmowy obok transakcji i w ten właśnie sposób poznałem Zibiego. Zbyszek samodzielnie podjął się „wyprodukowania” i wydania wznowień tych albumów w wersji CDR. Opracował szatę graficzną, zrobił mastering, uzyskał zgodę zespołu a dzięki temu na rynku ponownie pojawiła się muzyka tego legendarnego, punkowego zespołu. Osobowość Zbyszka i ta cała historia na tyle mnie zainteresowała, że postanowiłem zadać Zibiemu kilka pytań i przybliżyć Wam skąd pomysł na taką „akcję”.

Stary Metalowiec:
Zbyszek, skąd pomysł, żeby „własnoręcznie”, własnym sumptem wydać muzykę Smar SW?

Zbigniew „Zibi” Urbański:
Kila lat temu zrobiłem sobie swój prywatny mastering kasety „W Jedności Siła” a, że wyszło to w miarę dobrze (no może nie jest profesjonalnie) to postanowiłem zrobić sobie płytę, zacząłem bawić się w projektowanie okładki i nadruku na CD. Zrobiłem i miałem pierwszą płytę . Jak była już pierwsza pomyślałem, że zrobię też kolejną i zrobiłem „Walczymy O Swoje Prawa”. Później już tylko czystą formalnością było zrobienie brakujących dwóch. I tak się stało. Jak miałem komplet to postanowiłem ogarnąć odnowa okładki żeby pasowały do wydań kasetowych oraz by miały wspólną pasującą szatę graficzną. Zwłaszcza na nadrukach na CD – jest to bardzo widoczne. Te wydania które otrzymałeś są też nieco poprawione mianowicie brak logo fali na „W jedności siła” i brak logo QQRYQ.

Jeżeli chodzi o „Samobójstwo”, historia pojawienia się płyt w sieci natomiast jest taka: Gdy wstawiałem na OLX (tylko na OLX, te wstawione na Allegro to już nie moje aukcje, tylko osób trzecich) kasety Smaru, a miałem ich po kilka sztuk każdej to wstawiłem zdjęcie także płyt i było kilka osób które się zainteresowały tymi płytami. Wówczas postanowiłem sprzedać je za jakieś tam nieduże pieniądze. Nie jakiś tam hurt tylko dosłownie jeden komplet. Za jakiś czas pojawiła się kolejna propozycja kupna płyt i kolejna ale już w zamian za kasety. I tak kilka egzemplarzy pojawiło się u fanów Smar SW, jak się później okazało egzemplarze te trafiły na akcje Allegro i tam osiągnęły dość wysokie ceny jak na płyty zrobione totalnie domowym sposobem (ja je nazwałem kolekcjonerskie).

Stary Metalowiec:
No właśnie, widziałeś te ceny na Allegro? Ty sprzedajesz swoje egzemplarze wyłącznie na OLX. Jak to wyciekło na Allegro?

Zibi:
Widziałem te ceny. Ja zrobiłem te płyty za nieduże  koszty a ktoś wykorzystał okazję, że ktoś chce mieć takie płyty. Gdy to zobaczyłem i te ceny. To się trochę wkurzyłem i postanowiłem napisać do Yogiego (z zespołu). Doszliśmy do porozumienia, że mogę zrobić większy nakład i kasa którą ewentualnie się zarobi będzie dla zespołu na wydanie oficjalne płyt „Świadomość” oraz „Samobójstwo” oraz ich remastering. I tak się stało. Dlatego płyty można nabyć  na stronie www.canal666.com

Stary Metalowiec:
Jak to się stało, że uzyskałeś zgodę zespołu na swoją „produkcję”?

Zibi:
Skontaktowałem się  z gitarzystą Smar SW i tak jakoś wyszło obustronnie, że można zrobić kilkanaście egzemplarzy i wrzucić na stronę zespołu i jak będą chętni to kontynuować.

Stary Metalowiec:
Czyli masz oficjalną zgodę zespołu?

Zibi:
Tak. Dlatego płyty można nabyć oficjalnie  na stronie www.canal666.com oraz na OLX , Allegro w normalnych i przystępnych cenach.

Stary Metalowiec:
Z tego co zdążyłeś mi wcześniej zdradzić, jest też szansa, że niebawem powstaną oficjalne, profesjonalne wydania „Świadomości” i „Samobójstwa”? Kiedy się możemy spodziewać?

Zibi:
To pytanie należy skierować do gitarzysty Smaru oraz THCulture. Ale przypuszczam, że uda się to jeszcze tym roku (2021).

Stary Metalowiec:
A co z „W Jedności Siła” i „Walczmy o Swoje Prawa”? Czy też jest szansa na takie wydania?

Zibi:
Tak myślę. Wiem że jest szerokie grono osób które byłyby zainteresowane zakupem takich płyt.

Stary Metalowiec:
Nie mogę pominąć pytania o merch. Kubki już są, masz może w planach inne gadżety… koszulki, naszywki itp.?

Zibi:
Kubki to już tak bardziej dla siebie zrobiłem, ale jak będą chętni to czemu nie. Jeśli chodzi o koszulki to zespół zdaje się rozprzedał, ja przynajmniej koszulek i innego merchu raczej nie będę robił.

Stary Metalowiec:
Teraz pytanie, które powinno paść na samym początku. Dlaczego Smar SW? Taka „fanowska” potrzeba? czy jakieś inne pobudki? Dlaczego padło akurat na ten zespół?

Zibi:
Robię to z szacunku do zespołu i jego tekstów oraz muzyki. Każda płyta była dojrzalsza od poprzedniej. Nie klepali tej samej muzy na każdej tylko widać było że się rozwijali. Kroniki swoje pamiętam jak po wydaniu „Świadomości” dużo załogantów stwierdziło że Smar SW się skończył, a mi bardzo się podobało, że robili nowe rzeczy a nie kopiowali stare. I za to ich cenię. Bardzo lubiłem Smar SW i cały czas lubię, w latach 90-tych wywarł na mnie ogromne wrażenie i tak zostało do dziś.

Stary Metalowiec:
Jesteś bliżej zespołu, może masz jakieś „przecieki” o ewentualnym powrocie na scenę, lub nowym materiale? Czy jednak to „oficjalne samobójstwo” (wraz z ukazaniem się albumu „Samobójstwo”) definitywnie zakończyło działalność Smar SW?

Zibi:
Na powrót marna szansa ze względów personalnych. Ale jest nowy zespół TOWOT i grają utwory Smaru, uważam, że to super pomysł grać muzykę i teksty w nowych aranżach z nowymi ludźmi. Dzięki temu muzyka i teksty są grane na nowo, tym bardziej, że są aktualne cały czas . Nagrania krążą w sieci. Jest też duża szansa na materiał studyjny w nowych wersjach.

Stary Metalowiec:
Wracając do płyt… Wiesz jacy są kolekcjonerzy…? Jak sądzisz jest jakaś szansa, żeby pojawił się nakład, przyjmijmy limitowany z sygnaturą w postaci wpisów czy autografów chłopaków z zespołu?

Zibi:
Osobiście twierdzę że fajnie mieć szczególną płytę z autografem czy wpisem, ale zawsze można po koncercie podejść pogadać z zespołem i samemu sobie załatwić. Zwłaszcza z tymi cały czas aktywnymi. Yogi  gra cały czas w THCulture i teraz w TOWOT - tylko wypatrywać koncertów. Takie wpisy mają wtedy najlepszy smaczek.

Stary Metalowiec:
Tylko Smar SW, czy myślałeś może i innej, „zapomnianej” muzyce?

Zibi:
Myślałem, ale co z tego wyjdzie nie wiem. Jest kilka zespołów godnych uwagi.

Stary Metalowiec:
No i na zakończenie jeszcze bardziej wybiegnę w przyszłość… gdy już się pojawią wznowienia Smar SW, a Ty uznasz, że Twój „głód” nie został zaspokojony, to czy myślałeś o wznowieniu kaset czy wydawnictwie na winylu?

Zibi:
Tak o kasetach myślałem, jakby byli chętni to po 15 szt. każdej płyty. O winylach raczej nie. Myślę że sam zespół może się z kimś dogada w sprawie winyli.

Przypominam, że płyty można nabyć na stronie www.canal666.com

Jestem zobowiązany podziękować Zibiemu w imieniu swoim, ale myślę, że nie tylko… za pracę którą wykonał. To dzięki Zbyszkowi muzyka legendarnego Smar SW nadal funkcjonuje wśród fanów, ale ma także nadzieję, że dzięki Jego wznowieniom znajdzie odbiorców wśród młodszych pokoleń.

29 kwietnia 2021 r.
Stary Metalowiec

Podoba Ci się materiał? Wesprzyj mnie na PATRONITE i zostań moim Patronem.



Komentarze